Pełna stymulacja dla pewnych siebie kobiet – test Lady Bi, od Fun Factory

11 września 2022

 Intensywna przyjemność w soczystej czerwieni

 

Do testów wybrałam model w soczystej, indyjskiej czerwieni. Sam kolor działa pobudzająco, lecz jakie funkcje skrywa ta zabawka? Okazuje się, że jest ich całkiem sporo. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że Lady Bi ma dwa niezależne silniczki- dzięki temu gadżet nie tylko stymuluje łechtaczkę, ale również punkt G oraz głębsze partie pochwy. Brzmi obiecująco, prawda?

 W dotyku jest niezwykle delikatny, wykonany z wodoodpornego silikonu. Możemy się bawić z nim zarówno w łóżku, jak i podczas kąpieli. Okrągły uchwyt zapewnia wygodne trzymanie, a zabawka leży stabilnie w dłoni.

 Kocham wibratory z króliczkiem. Mają wszystko, czego potrzebuję – pobudzają łechtaczkę i jednoczenie penetrują pochwę. Pozwala mi to skupić się na innych strefach erogennych, a wibrator wykonuje całą pracę. Dodatkowo, pobudza głębsze partie pochwy, co było dla mnie nowym, zaskakującym doświadczeniem. Całość działała płynnie i harmonijnie, tworząc zupełnie nowy wymiar przyjemności. Mimo że wibrator jest dość twardy i mniej elastyczny niż inne, które dotychczas testowałam, świetnie dopasował się do mojej anatomii.

Miałam do dyspozycji 6 poziomów intensywności wibracji i 6 różnych rytmów.

Panel sterowania jest bardzo intuicyjny, jak w większości produktów od Fun Factory, znajdują się na nim 3 przyciski – jeden do włączania zabawki, pozostałe do regulacji trybów. Ładowanie odbywa się za pomocą kabla USB i ładowarki CLICK 'N’ CHARGE, co jest wyjątkowo wygodne. Rozpoczęłam od najmniejszego poziomu wibracji (chociaż i tak dość intensywnego), pamiętając o wcześniejszym użyciu lubrykantu- koniecznie na bazie wody!

Zabawa Lady Bi wciągnęła mnie tak bardzo, że straciłam rachubę czasu. Z przyjemnością eksperymentowałam z różnymi trybami, dopóki nie przeszkodził mi dzwonek do drzwi. Na szczęście urządzenie zapamiętuje ustawienia, dzięki czemu mogłam wrócić i kontynuować zabawę bez problemów z ponownym konfigurowaniem. Orgazm był intensywny, intensywniejszy niż przy poprzednich wibatorach i myślę, że jest to kwestia właśnie potrójnej stymulacji. Wróciłam do niego po kilku dniach, używając go pod prysznicem i sprawdził się znakomicie.

 

Podsumowując:

Ten produkt zdecydowanie zasługuje na uwagę. Na pierwszy rzut oka wydaje się być podobny do innych gadżetów erotycznych, ale dwa niezależne silniczki, które mogą działać jednocześnie lub oddzielnie, stymulują praktycznie każdy zakamarek ciała, co sprawia, że doznania są niezwykle intensywne. Lubię do niego wracać, szczególnie gdy chcę sobie poświęcić więcej czasu i skupić się na sobie. Jestem przekonana, że sprawdzi się również podczas zabawy z partnerem. Doskonale nadaje się zarówno do penetracji pochwy, jak i seksu analnego. Zdecydowanie polecam ten produkt każdej kobiecie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

O autorce
Monika Struzik
Monika – poruszam nie tylko temat gadżetów erotycznych dostępnych w naszym sklepie, ale również kwestie związane z seksualnością dorosłych. Uważam, że dostarczając tę wiedzę, możemy zwiększyć satysfakcję z zakupów oraz zachęcić czytelniczki i czytelników do dbania o swoją sferę seksualną. Prywatnie – mama. Moją pasją jest Crossfit, regularnie również startuję w biegach terenowych.

Inne artykuły

Nie mogłam się zdecydować… więc wzięłam wszystkie trzy – Zestaw feromonów Just You.

Zawsze byłam kobietą, która kocha zapachy. Mam w domu kilkanaście flakonów, ale żadne perfumy nie zrobiły na mnie…
Gabriela
Autor: Gabriela

„Dostałem pracę marzeń i nowy poziom życia. A wszystko zaczęło się od feromonów Just You – Hero”

Zawsze wierzyłem, że pewność siebie to podstawa. Ale czasem człowiek potrzebuje czegoś więcej. Czegoś, co daje przewagę,…
Gabriela
Autor: Gabriela

„Nie wierzyłem w feromony… aż włożyłem feromony uwodzenia Seducer od Just You i poszedłem na randkę”

Jestem raczej sceptyczny, jeśli chodzi o takie rzeczy jak feromony. Ale znajomy polecił mi ten zapach,…
Gabriela
Autor: Gabriela

Feromony Just You – Seductress, które przyciągnęły mężczyznę mojego życia

Perfumy z feromonami? Brzmiało to dla mnie jak chwyt marketingowy. A jednak… dziś, kiedy piszę tę recenzję,…
Gabriela
Autor: Gabriela

Perfumy z feromonami Heroine od Just You – moje wsparcie w pracy i biznesie

Co dały mi feromony kariery od Just You? Od kiedy używam perfum z feromonami sukcesu Heroine, zauważyłam, że moje rozmowy…
Gabriela
Autor: Gabriela

Zestaw trzech perfum z feromonami Just You – mój sekret pewności siebie i uwodzenia

Zawsze uważałem to za marketingowy chwyt. Byłem wtedy w fazie „resetu” – po rozstaniu, zmęczony rutyną, trochę…
Gabriela
Autor: Gabriela